Shiart-artystycznie
Co by nie spojrzeæ w rzeczywisto¶ci, wszystko wydaje siê byæ sinusem. To ¿e zawodnik przebieg³ 2 km, a potem 2h odpoczywa³, wiêcej lub mniej to jest sinus. Sinus siê dzieli na 2 po³ówki. Jedna idzie na stronê dodatni± amplitudy, a druga na stronê ujemn±. Ka¿da po³ówka mo¿e mieæ ró¿n± amplitudê lub tak± sam± albo jedna z po³ówek mo¿e nie mieæ amplitudy. Sinus mo¿e mieæ jedn± po³ówkê, czyli inaczej mówi±c (dynamika / sekundy zdarzenia) [Hz]. Je¿eli zdarzenie trwa godzinê (np. jest sprawa w urzêdzie), to sinus bêdzie mia³ (1 / 3600) [Hz]. Mo¿na z tego wyliczyæ, ¿e czêstotliwo¶æ w hercach dla pobytu w urzêdzie wynosi 0,0002(7) [Hz]. To jest warto¶æ przy za³o¿eniu, ¿e ¿ycie jest statyczne i jasno uporz±dkowane. Jednak tak nie jest. Pobyt w urzêdzie mo¿e trwaæ od 40 min do 4h (lub mniej, lub wiêcej). Nie da siê tego jasno okre¶liæ, ile Hz wynosi pobyt w urzêdzie. Ju¿ jest ³atwiej okre¶liæ pobyt na lekcji, choæ nie idealnie. Mo¿liwe warto¶ci to m. in. {0,0(2) [Hz], 0,02 [Hz], 0,0(1

[Hz], 0,01(6) [Hz], 0 [Hz]…}. Mo¿na zauwa¿yæ, ¿e pojawi³y siê warto¶ci okresowe. One bardzo czêsto zdarzaj± siê w ¿yciu. S± one codzienno¶ci±. ¯ycie jest chaosem. Wszystko da siê w przybli¿eniu okre¶liæ w Hz. Migotanie monitora 50 Hz wynosi (dynamika = 50 migniêæ / 1 sekunda) ~~ 50 Hz. Ka¿de zdarzenie ma swoj± amplitudê. T± amplitud± mo¿e byæ km, cm, m, dB, A, g, kg, N, lumen czy co¶ innego. Zazwyczaj jest tak, ¿e jak i chaos tak i porz±dek. Powiedzmy, ¿e chcemy posprz±taæ pokój. Tworzy nam siê sinusoida odwrócona (cosinus) i zaczyna mieæ udzia³ teoria chaosu. Pokój jest w syfie (pierwsza, ujemna po³ówka odwróconej sinusoidy, chaos), potem zosta³ posprz±tany (druga, dodatnia po³ówka odwróconej sinusoidy, porz±dek). Wszystko siê w ¿yciu wi±¿e w pary klucz -> warto¶æ, gdzie klucz to jest dodatnie zdarzenie, a warto¶æ to ujemne zdarzenie. Na przyk³ad szpanowanie prowadzi do biedy (klucz: szpan, warto¶æ: bieda = szpan -> bieda, bieda -> szpan). Tak samo bogactwo prêdzej czy pó¼niej oznacza biedê (bogactwo -> bieda, bieda -> bogactwo). Analogicznie chaos tworzy porz±dek (chaos -> porz±dek, porz±dek -> chaos). W ¿yciu panuje regu³a akcja -> reakcja, np. zmienisz co¶ w ustawieniach komputera, komputer inaczej chodzi. Co jest po ¶mierci?
Ta regu³a tak¿e obowi±zuje do cyklu ¿ycie – ¶mieræ. Z za³o¿enia, ¿e ¿ycie jest sinusem, to po ¶mierci powinno co¶ byæ. Mo¿na by powiedzieæ, ¿e ¿ycie jest na dodatniej stronie sinusa, a ¶mieræ na ujemnej, wiêc po ¶mierci siê przenosimy do zupe³nie nowego, nieznanego wszech¶wiata, w którym mog± oddzia³ywaæ inne prawa fizyki ni¿ nam siê wydaje. Jednak z tego co wiadomo sinus jest funkcj± okresow± i cykl ¿ycia w po¶miertnym wymiarze kiedy¶ siê skoñczy. Potem nast±pi powrót do naszego wymiaru i tak w nieskoñczono¶æ. A co z samobójcami? No w³a¶nie. Jak kto¶ pope³ni samobójstwo to sinusoida zostanie nagle zerwana, wiêc ten kto¶ mo¿e dziwnych anomalii do¶wiadczyæ po ¶mierci i zjawisk, które normalnie nie wystêpuj±. Wtedy dos³ownie wszystko jest mo¿liwe. Mo¿e byæ tak, ¿e siê urodzi, ale po kilku sekundach umrze i tak w kó³ko albo bêdzie widzia³ jak le¿y w grobie i siê mêczy³. Ciê¿ko jest sobie wyobraziæ co siê stanie, gdy zostanie zerwany sinus. Ja w ka¿dym razie nie próbowa³bym samobójstwa i nikomu bym nie radzi³ poniewa¿ obawiam siê w³a¶nie tych anomalii po zak³óceniu porz±dku sinusa. Po za tym ¿ycie jest zbyt piêkne i jak co¶ siê nie udaje to jest to kwestia psychiki. Równie¿ przebieg demencji starczej czy choroby Alzheimera zale¿y od stylu i sposobu ¿ycia. Je¿eli siê prowadzi³o kradzie¿e lub napa¶ci w ci±gu swojego ¿ycia czy inne z³e czyny to przebieg choroby lub ¿ycia po¶miertnego bêdzie taki, ¿e w tym pierwszym bêdzie siê nieszczê¶liwym dziadkiem a w drugim jak±¶ jaszczurk± czy wê¿em. Natomiast je¿eli siê ¿y³o w symbiozie z natur± i dobre uczynki siê robi³o to w tym pierwszym bêdzie siê szczê¶liwym dziadkiem a w tym drugim wy¿sz± form± inteligencji i ze zdolno¶ciami naturalnymi (cz³owiek jest w±t³± istot± w przyrodzie). Ka¿da istota we wszech¶wiecie d±¿y do stanu zwanego doskona³o¶ci±. Je¿eli osi±gniesz ju¿ ten stan, to siê tak jakby rozp³ywasz we wszech¶wiecie. Stan doskona³o¶ci to jest stan, gdzie wszystkie warto¶ci ¿yciowe s± ulepszone do maksymalnego progu. Mo¿na to opisaæ nieograniczon± swobod±, nieograniczon± energi±, nieograniczonymi mo¿liwo¶ciami, nieograniczonymi zasobami itd. Czyni±c grzechy sam sobie wyd³u¿asz drogê do doskona³o¶ci, natomiast modl±c siê i czyni±c dobro skracasz sobie drogê do doskona³o¶ci. System biologiczny jest systemem idealnym, natomiast ro¶liny i zwierzêta musz± d±¿yæ do idea³u. ¦mierci nie nale¿y siê baæ. Trzeba siê cieszyæ ka¿dym dniem. Nic nie wolno odk³adaæ na pó¼niej, poniewa¿ mo¿na w ka¿dej chwili umrzeæ i nie zrealizowaæ swoich planów. Carpe diem. Uczucia i emocje to te¿ trygonometria
Nie tylko wydarzenia czy ¿ycie to trygonometria ale i tak¿e nasze uczucia i emocje. To ¿e nam zaczyna szybciej biæ serce na widok ³adnej dziewczyny czy ¿e trzymamy j± za r±czkê to te¿ jest trygonometria. Mo¿e jêzyk polski nie jest na tyle doskona³y, by powiedzieæ swojej dziewczynie, co siê dok³adnie do niej czuje ale za pomoc± trygonometrii da siê to powiedzieæ w 100% dok³adnie. Na przyk³ad zdenerwowa³em siê czym¶ i mam ochotê co¶ rozwaliæ. Najpierw siê zastanówmy nad kszta³tem. Dobra, jaki¶ z³odziej ukrad³ mi pieni±dze. Tworzy siê sinusoida [klucz (dodatnia po³ówka): kradzie¿, warto¶æ (ujemna po³ówka): nerwy]. Jak policzyæ czêstotliwo¶æ tej sinusoidy? Godzinê temu mi ukrad³ z³odziej pieni±dze. Teraz przez pó³torej godziny jestem w nerwach. Równanie: 1 ÷ 5400 = 0,00(1

[Hz]. Sinus; 0,00000578(703) Hz, amplituda 1Albo podam inny przyk³ad. Powiedzmy, ¿e siê zakocha³em w jakiej¶ dziewczynie. Jak mam stwierdziæ jednoznacznie co do niej czuje? Tutaj pomocna siê okazuje trygonometria. Jaka jest moja reakcja, gdy widzê t± dziewczynê? Jak to wiadomo serce szybciej bije, wiêc dajmy 5 Hz sinusoidê jako reakcja na widok dziewczyny, amplituda 1. Jak czêsto o niej my¶lê? Powiedzmy umiarkowanie. Czyli poziom têsknoty wynosi 1 Hz tangens, amplituda 0,8. Z kolei ja czuje do swojej dziewczyny? Policzmy czêstotliwo¶æ. Zak³adamy raz na dwa dni. Czêstotliwo¶æ uczuæ wynosi 0,00000578(703) [Hz] sinus, amplituda 1. Jednak trzeba pamiêtaæ, ¿e mi³o¶æ nie jest funkcj± sta³±. Mi³o¶æ jest nieokresowa i niewymierna
By³o tak, ¿e byli¶my ca³y czas razem, potem czasem siê kontaktowali¶my, nastêpnie w ogóle, dalej znowu, jeszcze dalej na pewien czas nie, potem znowu i siê tworzy w ten sposób funkcja trygonometryczna, która nie jest sinusoid±, secansem, tangensem, cosinusem, cotangensem, cosecansem ani sta³±. W tej funkcji przewa¿a strona ujemna, ta funkcja jest bardzo nieregularna i nie da siê przewidzieæ jej przebiegu. Tak zreszt± jest w ka¿dej mi³o¶ci. Da siê j± opisaæ za pomoc± trygonometrii ale wiêkszo¶æ wyników bêdzie nieokresowa i niewymierna. Gdzie u zwierz±t i ro¶lin mi³o¶æ to jest jedynie przed³u¿anie gatunku – sinus o jednym przebiegu to u ludzi jest to podrywanie, zaczepki, trzymanie za r±czkê – funkcja niewymierna, nieokresowa. W królestwie zwierz±t przyja¼ñ to jest zaufanie i wierno¶æ. U ludzi przyja¼ñ jest bardzo bliska mi³o¶ci poniewa¿ w mi³o¶ci równie¿ chodzi o zaufanie oraz wierno¶æ. Co te uczucia zatem ró¿ni? Pierwsza ró¿nica – przyja¼ñ jest okresow± sinusoid± podczas gdy mi³o¶æ jest funkcj± nieokresow± niewymiern±, druga ró¿nica – mi³o¶æ ma znaczenie erotyczne, tj. przed³u¿anie gatunku. Dzisiaj mi wyjdzie ¿e czujê do jakiej¶ dziewczyny 40 Hz amplituda 1, jutro 100 Hz amplituda 10, pojutrze 92 Hz ~~ 130 Hz amplituda 7 ~~ 12. A w takim razie za³ó¿my inn± sytuacjê. Jaka¶ kole¿anka ma ch³opaka. Podrywam j±. Tworzy siê zazdro¶æ. W tym momencie nastêpuje zak³ócenie fal. Je¿eli chodzi o ich relacjê to siê to interferuje, poniewa¿ ich fale maj± przeciwne fazy. Ale je¿eli ja ingerujê w ich znajomo¶æ to zanikaj± interferencje. Uczucie jest jednostronne, poniewa¿ kole¿anka ma wiêksz± amplitudê ni¿ jej ch³opak (te warto¶ci nie s± sta³e!), ja z kolei mam amplitudê 1,0 i usuwam interferencjê. Dok³adam swoj± falê, podczas gdy fala tamtego jest niewidoczna wiêc tworzy siê zazdro¶æ – próba usuniêcia niepo¿±danej fali. Teraz siê pojawia nowe pytanie – czy mo¿na mieæ wiele dziewczyn? Odpowied¼ brzmi: mo¿na mieæ nawet ∞ dziewczyn, lecz trzeba siê liczyæ z tym, im wiêcej ma siê dziewczyn tym wiêkszy jest wspó³czynnik chaosu. Przy ∞ jest on maksymalny. Chaos jest równowa¿ny porz±dkowi. Czy siê obierze drogê chaosu czy porz±dku to ju¿ jest wolna wola cz³owieka. Jak siê ma jedn± dziewczynê to jak wiadomo jest funkcja nieokresowa o amplitudzie, której siê nie da jednoznacznie okre¶liæ. Jak siê ma dwie lub wiêcej dziewczyny to z kolei mo¿na siê liczyæ z interferencjami i wzmocnieniami uczuæ. Wzór na entropiê wynosi: ∑ = -po * log2(po) – pr * log2(pr). Policzmy entropiê, ile wynosi jak siê ma jedn± dziewczynê: ∑ = -0,5 * log2(0,5) = 0,34657359027997265470861606072909. Z kolei entropia dla dwóch dziewczyn: ∑ = -0,5 * log2(0,5) – 0,5 * log2(0,5) = 0,69314718055994530941723212145818. Obliczmy jeszcze entropiê dla trzech dziewczyn: ∑ = -0,5 * log2(0,5) – 0,5 * log2(0,5) – 0,5 * log2(0,5) = 1,0397207708399179641258481821873. Jak widaæ im wiêksza ilo¶æ dziewczyn, tym wiêksza jest entropia. Oczywi¶cie równie¿ trzeba pamiêtaæ, ¿eby dziewczyna x nie wiedzia³a o dziewczynie y, ¿eby nie wywo³ywaæ zazdro¶ci, poniewa¿ mo¿na by straciæ obie. Czy istnieje usprawiedliwienie dla przemocy?
Za³ó¿my tak± sytuacjê. Wszyscy ¿yj± wedle prawa miêdzynarodowego. Nagle podchodzi bandyta do jaki¶ przypadkowych osób i dochodzi do tragedii. Alkohol, narkotyki, hazard czy dopalacze nie usprawiedliwi± go, jedynie go bardziej pogr±¿±. Jakby to zrobi³ na zlecenie to te¿ go nie usprawiedliwi. Tak samo jakby kto¶ mu kaza³ (podpu¶ci³) to te¿ go nie usprawiedliwia. Jakby by³ psychicznie chory lub mia³ cechy psychopatyczne to w zasadzie niewiele zmieni ten fakt. Je¿eli by to zaplanowa³ to jeszcze bardziej go to pogr±¿y. Jak nale¿y takiego przestêpce ukaraæ? Kiedy¶ by³a moim zdaniem niedoskona³e, ale nieco lepsze rozwi±zanie ni¿ dzi¶ – kara ¶mierci. Chocia¿ dzisiaj te¿ zdarza siê ukaraæ niewinnego. Jak to kole¿anka powiedzia³a nic nie jest idealne. W obecnych czasach jest izolacja. Obecnie dla takich typu przestêpstw ¿±da siê do¿ywotniego albo 25 lat pozbawienia wolno¶ci. Do¿ywotniego nie znaczy nieskoñczonego. Wyrok do¿ywocia siê kiedy¶ koñczy – wraz z koñcem ¿ycia skazanej osoby. Ju¿ du¿o lepsza jest kara nieskoñczonego pozbawienia wolno¶ci. Polega ona na tym, ¿e dana osoba po ¶mierci pomimo ¿e uleg³a procesowi reinkarnacji i jest jaszczurk± to jest dalej zamkniêta w klatce i tak w nieskoñczono¶æ. Najlepsz± kar± oczywi¶cie jest wrzucenie przestêpcy do klatki, satelita zacz±³ by z klatk± z przestêpc± lecieæ w kierunki hipernowej, potem urz±dzenie przewioz³oby klatkê do hipernowej i przestêpca zosta³by wci±gniêty przez hipernow± oraz zamieniony na energiê. Prawo natury jest prawem idealnym.
Obecnie s± takie czasy, ¿e musimy siê dostosowaæ do prawa miêdzynarodowego. Wedle prawa miêdzynarodowego niezale¿nie czy jest zgodne z prawem natury czy prawami fizyki to i tak musimy siê do niego dostosowaæ. Czy¿by na pewno? Bez prawa miêdzynarodowego wszech¶wiat nie zmieni³by siê ale ju¿ jakby zabrak³o praw fizyki lub praw biologii to równowaga zosta³aby zaburzona. Najwa¿niejsze jest nie prawo miêdzynarodowe, lecz prawa natury. Prawa natury trzeba obowi±zkowo przestrzegaæ, natomiast prawa miêdzynarodowego niekoniecznie. Istnieje tak¿e Prawo Boga, które dobrze by³oby przestrzegaæ, je¿eli jest siê wierz±cym. Trzeba mieæ na uwadze, ¿e istnienie Boga jest hipotez±. Jednak musi byæ si³a, która utrzymuje ca³y wszech¶wiat w równowadze. Prawo miêdzynarodowe nie jest doskona³e w przeciwieñstwie do praw natury. Mieszkaj±c na Ziemi ludzie k³ad± na tobie nacisk na przestrzeganie prawa miêdzynarodowego, ale mieszkaj±c poza Ziemi± jedynie musisz przestrzegaæ praw natury. My, ziemianie podlegamy dwóm systemom, z czego drugi jest w trakcie destrukcji – doskona³y system biologiczny, natomiast rozwija siê daleki od idea³u system prawny. Jednak je¿eli postanowisz nagle wykluczyæ prawo danego kraju i przestrzegaæ jedynie prawa natury to mo¿e ciê mniej wiêcej taki sam los spotkaæ jak Antygonê (fil. greckiego). Z czym wi±¿e siê dzia³alno¶æ ludno¶ci?
Je¿eli dojdzie do ca³kowitego wyniszczenia ¶rodowiska naturalnego to ¿adne ¿ycie na Ziemi nie bêdzie mog³o siê rozwijaæ. Dojdzie wtedy do zag³ady planety. Ludzie emituj±c do atmosfery CO2, CO, SO3, SO2 niszcz± przyrodê. Powstaj± w ten sposób kwa¶ne deszcze, ro¶liny pobieraj± to z gleby i obumieraj±. Szczególnie w du¿ych miastach jest wyra¼nie zauwa¿alny problem smogu. Spaliny z samochodów, dym z kominów, fabryk ma bardzo szkodliwy wp³yw na zdrowie mieszkañców du¿ych miast. Najgorzej jest w du¿ych miastach takich jak Kraków, Warszawa, Londyn czy Berlin. Te¿ jest kolejny problem – przeludnienie. Bior±c pod uwagê jaki jest t³ok ludzi w Krakowie czy Warszawie a jaki dopiero w Tokio, a liczba ludzi stale wzrasta to nied³ugo mo¿e zabrakn±æ miejsca na naszej planecie dla ludzi. Obecnie jest ni¿ demograficzny. Coraz wiêcej jest rozwodów, coraz mniej zwi±zków ma³¿eñskich. ¦rednia dzieci w rodzinie wynosi 1. Ju¿ nie jest popularne zak³adanie wielodzietnych rodzin tak jak kiedy¶. S± problemy z prac±, z utrzymaniem domu. Mniej jest m³odych ludzi, wiêcej starszych. Komputeryzacja doprowadza zarówno do u³atwienia ¿ycia jak i pogorszenia ¿ycia. ¦wiat d±¿y ku inwigilacji totalnej. Facebook, Twitter, Skype, Gadu-Gadu to s± prawdziwe szpiegowskie serwisy internetowe jakich jeszcze nie widzia³em. Najbezpieczniej jest siê komunikowaæ poprzez kod Morse’a. Nie wychodziæ na miasto tylko ca³y czas przebywaæ w lesie, poniewa¿ tam nie ma kamer. Rozbiæ m³otkiem kartê SIM i pamiêci SD od telefonu i wy lutowaæ czê¶ci. Zrezygnowaæ z us³ug internetowych, telewizji, przestaæ p³aciæ za pr±d, wodê, gaz, ogrzewanie, czynsz, podatki. ¯yæ na baterii 9V, kondensatorach i ³adowaæ je na dworcu kolejowym w gniazdku elektrycznym. Nie p³aciæ w sklepie tylko bezpo¶rednio braæ jedzenie ze sklepu jak siê jest g³odnym. W ¿yciu siê liczy przetrwanie. Ludzie s± gatunkiem zwierz±t, które wyewoluowa³y od ma³p cz³ekokszta³tnych. To jest przyk³ad jak siê powinno ¿yæ. Nie ulegaæ prawu miêdzynarodowemu tylko siê skupiaæ na przetrwaniu, tak jak ka¿de zwierzê. Szko³a tak¿e nie ma sensu, bowiem wiedzê mo¿na zdobyæ na do¶wiadczeniu, od przyjació³ czy z ksi±¿ek. System edukacji narodowej jest zupe³nie bez sensu. Nie ma sensu noszenie plecaka do szko³y ani odrabianie lekcji. Po czym pozna³em jaki rezystor dobraæ do diody LED? Po do¶wiadczeniu i materia³ach video, nie po szkole. Szko³a jest zatruwaczem czasu. Praca i studia tak samo zatruwaj± czas. Studia ciê chc± przygotowaæ do pracy i nic po¿ytecznego siê nie uczysz. Praca z kolei to jest marnotrawienie czasu by mieæ jakie¶ ¶mieci (pieni±dze). Pieni±dze s± zupe³nie niepotrzebne poniewa¿ równie dobrze mo¿na upolowaæ sobie jedzenie czy z krzaków w lesie zje¶æ je¿yny. Telewizja i radio to jest zupe³ny bezsens, poniewa¿ to s± k³amstwa, nadaj± tam badziewia, jaka¶ uniwersalna muzyka, która jest do niczego, uniwersalne programy, które s± bzdurami – s³uchaæ siê tego nie da. Okre¶lenie cz³owieka gwiazd± jest bardzo mylne, poniewa¿ gwiazdy s± w kosmosie a nie w spo³eczeñstwie. Ludzie s± sk³onni do afer z niczego, do wrogo¶ci, zazdro¶ci, nienawi¶ci, rasizmu. Rasizm coraz bardziej siê poszerza. Nie ma równowagi miêdzy p³ci± mêsk± a ¿eñsk±. Powstaj± nowe choroby takie jak gor±czka krwotoczna (wirus eboli) przez zanieczyszczanie ¶rodowiska ¶rodkami chemicznymi. Ludzie coraz wiêcej chemii wykorzystuj± do z³ych celów. Nie mo¿na na tym ¶wiecie czuæ siê bezpiecznie, poniewa¿ du¿o jest z³ych ludzi. W królestwie zwierz±t nie wystêpuje rasizm, wrogo¶æ czy nienawi¶æ. Teoria sinusa a mechanika kwantowa
Pewnych zjawisk nie da siê o tak po prostu opisaæ trygonometri±, ca³kami, pochodnymi itp. Do tych zjawisk nale¿± m.in.: mi³o¶æ, nienawi¶æ, czarne dziury, pêd cz±steczek, kwarki, ciemna energia, ciemna materia, osobliwo¶æ, fluktuacje kwantowe, za³amania czasoprzestrzeni, super struny, hiperprzestrzeñ itp. Sami nawet nie wiemy czy te zjawiska w ogóle istniej± i czym s±. Zreszt± nazwa mówi sama za siebie – fluktuacje kwantowe (zmiany energii, ale sk±d siê bior±?), mi³o¶æ (seks, kochanie ale czym to jest???), ciemna materia (ciemna – nie wiemy co to…). Jednak co do uczuæ to neurologia jest co prawda bliska opisaniu ale istnieje nauka, która bardzo dok³adnie opisuje wszystkie mo¿liwe zjawiska. T± nauk± jest mechanika kwantowa. Mo¿e i za pomoc± teorii sinusa jestem w stanie opisaæ dlaczego jak komu¶ co¶ dam to ten kto¶ siê cieszy a jak ukradnê to siê z³o¶ci ale nie jestem w stanie opisaæ czym jest szczê¶cie. Byæ mo¿e za parê lat fizykom kwantowym siê uda opisaæ. Filozofia co prawda istnieje nadal i bêdzie istnieæ ale jest wypierana ju¿ powoli przez fizykê kwantow±. Je¿eli M’teoria zostanie potwierdzona to oznacza, ¿e istniej± lepsze sposoby na opisanie ¶wiata. Zreszt± mo¿na powiedzieæ, ¿e teoria sinusa ju¿ ustêpuje fizyce kwantowej, podobnie jak i mechanika klasyczna co nie oznacza ¿e zaprzestanê rozwoju tej teorii i zainteresowañ filozofi±.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plsliwowica.opx.pl