Diss na WB 

Shiart-artystycznie

Teraz frajerze ciê zniszczê, fizycznie,
lirycznie i psychicznie. Pojadê ci jak
szmacie, do tego tylko faryzeuszu siê
nadajesz.
Pamiêtasz skurwysynu jak rodzinê
rozkrada³e¶?
Czy jak swe dzieci zajebaæ kurwo za
nic chcia³e¶?
Bo ja pamiêtam, nigdy nie zapomnê,
matkê moja za nic chuju mia³e¶.
My¶lisz ¿e wygra³e¶ bo papugê dobr±
op³aca³e¶?
Karma ciê dopadnie, jak dopad³a
wtedy.
Rozjeba³e¶ siê o drzewo, a szkoda,
niestety ze kurwo przezy³e¶.
Jak mnie to cieszy widzieæ jak siê
meczysz.
Nadal jednak zêby faryzeuszu
szczerzysz.
Nie wiem w co wierzysz, bo ja wierzê
w Boga.
Czeka ciê trwoga, bêdziesz klêkaæ
przed obliczem pana.
Nie ujrzysz wschodu s³oñca.
Tam pójdziesz cierpienie nie zna
koñca.
Zabra³e¶ dzieci± ojca, znienawidzi³y
ciê do koñca.
Zabra³e¶ mi matkê prawie, to by³ z³y
sen dla mnie.
Jakbym b³±dzi³ w javie.
Ca³e szczê¶cie szybko zareagowa³em.
Dwa ¿ycia z ³ap kosiarza pomy¶lnie
zajeba³em.
Ni chuja nie ¿a³ujê.
Czekam a¿ mi wpadniesz frajerze w
³apy.
Rozjebê ci t± pojeban± g³ówkê.
Dzieci twoje g³odowaly, oszaleæ k....a
chcia³y.
A ty kurwo kombinowa³e¶, ojebaæ je
znów chcia³e¶.
Jeste¶ dla mnie nikim, zwyk³±
galaret±, która wegetuje tapla siê w
swym gównie.
Debilu nigdy nie my¶la³e¶.
Napchaæ mordê szmalem chcia³e¶.
Hajs zawsze przelicza³e¶.
Ja obietnicy dotrzymam.
Twoj± chciwo¶æ powstrzymam.
Zabiorê ciê ze sob±.
I tak jeste¶ w grobie jedn± nog±.
Ja ci nó¿kê upierdolê, ³eb bejsbolem
rozpierdolê, twoje zw³oki oszczam, do
rzeki wyjebe.
Niczego siê nie bojê, wezmê winnych i
os±dzê.
Hegemoniê z³a zakonczê.
Mo¿e jestem nikim.
Kurestwa ja nie zdzier¿e.
A ¶mieci wypierdole.
Do zsypu je wyjebe.
£eb kos± ujebe.
Zabawiê siê w Lecktera, mózg twój
sponiewieram.
Poczujesz siê jak szmata, co z t±
pizd± lata.
Pa³y wci±¿ pucuje, i dobrze siê z tym
czuje.
Wtedy ciê dobijê, ³eb mieczem
przebije.
Jak mistycznego gada Rozjebê ciê ma
szpada.
Bêdziesz klêka³, b³aga³ o skrócenie
mêki.
W dupie bêdê mia³ te jebane jêki.
Jak ty w dupie mia³e¶, o wszystkich
zapomnia³e¶.
Z hajsem siê zbrata³e¶.
K³ody wci±¿ rzuca³e¶.
Rozjebaæ system chcia³e¶, a siê
przejecha³e¶.
Wiesz co dziecko czuje gdy matka
wariuje?
Nie spa³em po nocach, pierdolna fobia.
Hajsu mi nie trzeba, ja na niego sram.
Wazniejszy dla mnie jest szacunek, i
wsparcie dla bliskich.
Zostaniesz kurwo sam, na staro¶æ nie
zdziw siê.
Koniec.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sliwowica.opx.pl