Shiart-artystycznie
Tworzê w³a¶nie setting do rpga. Je¶li kto¶ nie wie czym s± rpgi, to uznajcie, ¿e tworzê ¶wiat w którym ma siê dziaæ akcja ksi±¿ki. Jednym z istotnych jej elementów jest struktura pañstw, która oparta jest nie na kulturze czy rasie ale na ideologii. W wyniku pewnego fenemonu planeta na której siê wszystko dzieje zaczê³a atakowaæ przy pomocy enzymów (przypominaj±cych powodzie, ró¿ne kataklizmy) i mikroorganizmów (potwory ró¿nego rodzaju). Generalnie dla mieszkañców rozumnych (a sk³ada³o siê na nich sporo rozumnych gatunków) by³a to prawdziwa apokalipsa. W zwi±zku z ni± jednak utopijne imperium upad³o, i podzielono siê ze wzglêdu na filozofiê/ideologiê. Mia³y one byæ niejako ukazaniem ró¿nych doktryn spo³ecznych w do¶æ krzywym zwierciadle, wiêc mamy:
O¶wiecon± technokracjê – w efekcjê komunistyczn± destopiê z eksperymentami, eugenik±, mutacjami, w której s³absze jednostki u¿ywa siê jako zasilaczy do wielkich konstrukcji czy maszyn
Bractwo – z zasady honorowi wojownicy, jednak w efekcie military¶ci i piraci zajmuj±cy siê rabunkiem i niszczeniem miast oraz mordowaniem ich mieszkañców. Mieszkaj±cy na wielkich powietrznych statkach-miastach.
G³os planety – pañstwo ekologów ale w najgorszym wyobra¿eniu jako fanatyków nienawidz±cych cywilizacji. Uwa¿aj±cy, ¿e nale¿y siê w jaki¶ duchowo-biologiczny sposób „po³±czyæ siê” z planet±.
Dominium wolno¶ci – wzorowana na ideach anarchii, indywidualizmu, kapitalizmu. W efekcie mielkie panorama miast to wielkie wierzowce, zarz±dzane przez korporacje, z mieszkaj±cymi na spodzie w skrajnej nêdzy biedakami i przestêpcami.
Generalnie wysz³o mi nawet spójnie, ale jako¶ mi tych pañstw prakuje, na pocz±tku mia³o byæ 8 ideologii z ka¿d± pokazan± w krzywym zwierciadle: ekolodzy, humani¶ci, military¶ci, anarchi¶ci, kapitali¶ci, fundamentali¶ci, technokraci, komuni¶ci i ekolodzy. Fundamentalistów jednak odrzuci³em nie chc±c siê babraæ za bardzo motywami religijnymi i ich „resztki” s± u biologów. Humanistów za nic nie potrafi³em negatywnie ukazaæ, technokraci zawsze w negatywnym swietle przypominali komunistów wiêc ich po³±czy³em, a podobnie by³o z anarchistami i kapitalistami.
No i teraz siê pytam, czy jednak da³oby to siê bardziej podzieliæ zachowuj±c te odrêbno¶ci i czy mo¿e jest jaka¶ ideologia spo³eczna, któr± pomin±³em?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plsliwowica.opx.pl