Niedawno przeczyta³em artyku³, w którym jeden kompozytor powiedzia³, ¿e komponowanie na fortepian jest jak komponowanie na 4 ró¿ne instrumenty w tym samym czasie. Niby nic wielkiego, ale takie podej¶cie jako¶ w magiczny sposób sprawia, ¿e o wiele ³atwiej jest rozbudowaæ utwór i jednocze¶nie siê przy tym nie pogubiæ. Oto rezultaty. : )