Khalil Gibran - "Prorok" jak"Rozmowa o maxi s 

Shiart-artystycznie


"Khalil Gibran (D¿ubran, Gubran, ¯ubran itp) - Pisarz, filozof, artysta; cz³owiek o przenikliwym spojrzeniu, umiej±cy w prostocie codziennych zdarzeñ i relacji z lud¼mi, wskazaæ g³êbiê znaczeñ, harmoniê i piêkno. Pozostawi³ po sobie poetyckie zbiory prozy medytacyjnej, bêd±ce od dziesiêcioleci inspiracj± do refleksji i poszukiwañ dla milionów czytelników na ca³ym ¶wiecie.
"Prorok" nie jest zbiorem porad, jak zmieniæ ¿ycie. Nie jest tani± wskazówk±, jak byæ szczê¶liwym. Nie jest te¿ ksiêg± m±drych sentencji. S³owa "Proroka" to misterna tkanina rzeczywisto¶ci, nad któr± tylko m±dry potrafi przystan±æ i spojrzeæ ze zrozumieniem."


O mi³o¶ci
…A Almitra rzek³a:
Powiedz nam o mi³o¶ci.
…A on rzek³ dono¶nym g³osem:
Gdy wezwie was mi³o¶æ, spieszcie za ni±, choæ droga jej stroma i trudna. Padnijcie w ramiona, które otworzy przed wami, choæ miecz ukryty w pierzastym puchu, mo¿e was zraniæ.
Przyjmujcie z wiar± co mówi do was, choæ g³os jej niczym pó³nocny wiatr, hulaj±cy w ogrodzie, mo¿e zniweczyæ sny wasze.
Bo choæ mi³o¶æ wk³ada na wasze g³owy koronê, rzuca was równie¿ na krzy¿.
Choæ dziêki mi³o¶ci wzrastacie, mi³o¶æ chore ga³êzie przycina, choæ schyla siê i tuli wasze delikatne p±ki w s³oñcu sk±pane, dosiêga te¿ korzeni i wstrz±sa nimi, choæ mocno czepiaj± siê ziemi.
Zbiera was jak zbo¿e i w snopki uk³ada.
…Obija, by wydobyæ co najszlachetniejsze.
Przesiewa was, by ³uski i plewy odrzuciæ i wyrabia, a¿ dacie siê formowaæ.
…A potem w ¶wiêty ogieñ was wk³ada, by¶cie stali siê chlebem na ¦wiêtej uczcie Boga.
Wszystkie te rzeczy mi³o¶æ czyni z Wami, by¶cie poznali tajniki swego serca, a posiad³szy tê wiedzê, stali siê czê¶ci± serca wszech¶wiata.
…Lecz je¶li z boja¼ni bêdziecie szukaæ w mi³o¶ci jedynie przyjemno¶ci i pokoju, tedy lepiej wam zakryæ swoj± nago¶æ i opu¶ciæ krainê mi³o¶ci i wej¶æ w bezbarwny ¶wiat, gdzie ¶miech nie bêdzie prawdziwym ¶miechem, a p³acz prawdziwym p³aczem.
Mi³o¶æ nie daje niczego prócz siebie i z niczego prócz siebie nie czerpie.
Mi³o¶ci nie mo¿na posi±¶æ, ale i ona nie bierze w posiadanie, bo mi³o¶ci wystarcza mi³o¶æ.
Kiedy kochasz, nie mów Bóg jest w moim sercu, lecz przebywam w sercu Boga.
Nie my¶l, ¿e mo¿esz bieg mi³o¶ci wytyczyæ.
Mi³o¶æ sama ciê powiedzie, gdy staniesz siê godny. Mi³o¶æ nie ma pragnieñ prócz samospe³nienia.
Lecz je¶li kochasz, a pragnieñ wyrzec siê nie umiesz, niech to bêd± twe pragnienia.
Byæ jak wartki strumieñ co wy¶piewuje melodie nocy. Znaæ mêkê zbyt wielkiej tkliwo¶ci. Daæ siê zraniæ przez w³asne mi³o¶ci rozumienie. Krwawiæ ochoczo i z weselem.
Budziæ siê o brzasku i z radosnym sercem, dziêkowaæ za kolejny dzieñ mi³owania.
Spocz±æ w po³udniowej godzinie i rozwa¿aæ mi³osne uniesienie.
Wracaæ o zmierzchu z wdziêczno¶ci± do domu i zasypiaæ z modlitw± w sercu i pie¶ni± chwa³y na ustach."

O ma³¿eñstwie
Almitra rzek³a ponownie.
...a ma³¿eñstwo Panie?
A on odpar³:
Z jedno¶ci jeste¶cie zrodzeni i w jedno¶ci pozostaniecie ju¿ do koñca. Bêdziecie razem, gdy bia³e skrzyd³a ¶mierci swym trzepotem rozprosz± dni wasze.
Bêdziecie razem nawet w najg³êbszych pok³adach niewys³owionej pamiêci Boga.
Ale bêd±c razem, zachowajcie miêdzy sob± przestrzeñ, by wiatry niebieskie mog³y tañczyæ miêdzy wami.
Obdarzajcie siê mi³o¶ci±, lecz z mi³o¶ci wiêzów nie czyñcie.
Niech bêdzie ona niczym przepastne morze, pomiêdzy brzegami waszych dusz.
Nape³niajcie sobie nawzajem naczynia, lecz z jednego nie pijcie.
Karmcie sie wzajemnie, lecz z jednego bochna nie spo¿ywajcie.
¦piewem i tañcem wspólnie sie cieszcie, lecz darujcie drugiemu chwilê samotno¶ci.
B±d¼cie niczym struny harfy - samotne chocia¿ dr¿±ce t± sam± muzyk±.
Swe serce sobie ofiarujcie, lecz nie na wieczn± niewolê, bo tylko d³oñ ¿ycia mo¿e nimi zaw³adn±æ.
Choæ razem, ale niezbyt blisko stójcie, bo i kolumny osobno, choæ w jednej ¶wi±tyni stoj±, a drzewo dêbu i cyprys w cieniu drugiego nie rosn±.


Na koniec wypada mi napisaæ - nie znaæ Gibrana to du¿a strata. Polecam gor±co.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sliwowica.opx.pl